Pieśń Konfederatów Barskich

Muzyka: Andrzej Kurylewicz
Słowa: Juliusz Słowacki

wykonanie: Ola Turkiewicz z orkiestrą Koncertu NiepodległościPieśń Konfederatów Barskich

Nigdy z królami nie będziem w aljansach,

Nigdy przed mocą nie ugniemy szyi;

Bo u Chrystusa my na ordynansach

— Słudzy Maryi!

 

Więc choć się spęka świat, i zadrży słońce,

Chociaż się chmury i morza nasrożą;

Choćby na smokach wojska latające,

Nas nie zatrwożą.

 

Bóg naszych ojców i dziś jest nad nami!

Więc nie dopuści upaść żadnej klęsce;

Wszak póki On był z naszymi ojcami,

Byli zwycięzce!

 

Więc nie wpadniemy w żadną wilczą jamę,

Nie uklękniemy przed mocarzy władzą;

Wiedząc, że nawet grobowce nas same

Bogu oddadzą.

 

Ze skowronkami wstaliśmy do pracy,

I spać pójdziemy o wieczornej zorzy;

Ale w grobowcach my jeszcze żołdacy

I hufiec boży.

 

Bo kto zaufał Chrystusowi Panu,

I szedł na święte kraju werbowanie,

Ten, de profundis, z ciemnego kurhanu,

Na trąbę wstanie.

 

Bóg jest ucieczką i obroną naszą!

Póki on z nami całe piekła pękną!

Ani ogniste smoki nas ustraszą,

Ani ulękną.

 

Nie złamie nas głód, ni żaden frasunek,

Ani zhołdują żadne świata hołdy:

Bo na Chrystusa my poszli werbunek,

Na jego żołdy. —

Podziel się

Pieśń Konfederatów Barskich

Zobacz inne strony z materiałami o utworze